wtorek, 12 sierpnia 2014

Czasem rzeczy się psują



Czasem rzeczy się psują i wtedy przydaje się tzw. męska ręka. Niestety męska ręka często jest leniwa 
o czym mogłam się ostatnio przekonać.

Mam szufladę. Nie byle jaka, wyjątkowa, z frontem odpadającym za każdym razem kiedy próbuję 
ją otworzyć. I tak męczę się z nią, a M. siedzi i obserwuje.

M: Ale fajną masz szufladę!
Dos.: A jakiego fajnego faceta, który widzi i nie reaguje.
M: Ale ja widzę to dopiero drugi raz!
Dos.: A ile razy musisz to zobaczyć żeby naprawić?
M: Trzy!


Chciałabym myśleć, że M. w tym czasie snuje wizje naprawy mebla, robi projekt, kompletuje narzędzia, 
ale jestem realistką i wiem, że mu się zwyczajnie nie chce. 

Na szczęście przyszedł ten lepszy dzień i szuflada doczekała się naprawienia, a ja pomyślałam, że dobrze mieć mężczyznę w domu:)

pozdrawiam,
Dos.

16 komentarzy:

  1. Skąd ja to znam. Od jakiego czasu już proszę tatę o powieszenie ramki ze zdjęciami. Jak zwykle mu się nie chce ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojj... moje stworzonko domowe o imieniu "mąż" również leniwe nieco :D Jak jednak coś zrobi to już dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Faceci przydają się w życiu ;D !

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny wpis, mimo, że tak życiowy, to trochę się uśmiałam przy czytaniu :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Na przykładzie mojego taty wiem, że męska ręka jest bardzo leniwa gdy coś się zepsuje. :D Czasami potrzeba wiele czasu, żeby facet zabrał się do naprawy czegoś, ale dobrze gdy ostatecznie ten moment następuje. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mam na to sposób- w obecności faceta weź się sama za naprawianie:P U mnie to działa:D

    OdpowiedzUsuń
  7. krótki, ale świetny wpis :D tak to jest z facetami ;) rozbawiłaś mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Trzy :) Jedyna cyferka którą wypowiada mój synek o cokolwiek go zapytasz no ile jest piłek, ile chce pierogów itd mówi trzy :) Poziom 1,5rocznego dziecka;p

    OdpowiedzUsuń
  9. Mój mąż ma podobne fazy, ale gdy zobaczy moje zdenerwowanie to szybciej się zabiera z za naprawę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja mam też taką szufladę, tylko, że ona czeka już 3 lata, ąz mój tata ją naprawi.

    OdpowiedzUsuń
  11. Haha :P Co za rozmowa ;p Faceci czasami powalają swoim rozumowaniem ;P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz! Uwielbiam je czytać:)
Nie musisz zapraszać do siebie, odwiedzam blogi komentujących, rewanżuję się za komentarze i obserwację.