Kontynuując temat moich nowości pielęgnacyjnych,
zapraszam na post o dwóch kremach marki Siquens.
W notce o
Dermice wspomniałam, że korzystając
z promocji w Superpharm postanowiłam zmienić swoją pielęgnacyjną rutynę. Prócz
Meritum, w moim koszyku wylądowały produkty
Siquens:
krem na noc z serii Prevention i
krem
przeciwko niedoskonałościom skóry z serii
MedExpert.
Krem na noc Siquens Prevention, jak
informuje producent, zapobiega procesom starzenia się skóry. Ma za zadanie
intensywnie odżywić skórę, zlikwidować oznaki zmęczenia i korygować zmarszczki
mimiczne. Jest przeznaczony do każdego rodzaju cery.
Cena 50 ml opakowania kremu kształtuje się w
granicach od 35 do 60 zł w zależności od apteki (produkty tej marki, dostępne
są jedynie w aptekach). Ja za swój egzemplarz zapłaciłam 27,49 zł.
Pierwsze na co zwracam uwagę, podczas zakupów
opakowanie. Siquens ma czarno-białą szatę graficzną z drobnymi elementami
kolorystycznymi, które mają na celu odróżnienie poszczególnych serii. Sam
słoiczek Siquens jest zrobiony z ciężkiego plastiku, imitującego szkło. Z racji
swoich dużych rozmiarów jest dla mnie niewygodny w trzymaniu.
Skład: aqua, ceteryl ethylhexanoate,
cyclopentasiloxane, cetyl alcohol, alcohol/onopordum acanthium flower/leaf/stem
extract, glycerin, propylene glycol/glycerin/hydrolyzed caesalpinia spinosa
gum, makadamia interfolia seed oil/tocopherol, glyceryl stearate citrate,
dimethicone, panthenol, glycerin/butylene glycol/carbomer/polisorbate
20/palmitoyl oligopeptide/ palmitoyl tetrapeptide-7, propylene glycol,/sodium
hyaluronate, askorbyl tetraisopalmitate, polyacrylamide/hydrogenated polydecene/laureth-7,
retinylpalmitate, disodium edta, tocopherol, benzyl alkohol/methylchloroisothiazolinone/methylisothiazolinone,
lactic acid, bha, parfum/benzyl salicylate.
Krem ma kolor naturalnego jogurtu i
intensywny zapach, który po nałożeniu na twarz szybko ulatuje. Nie jestem
zadowolona z konsystencji produktu, ponieważ krem jest bardzo rzadki. Przy
pierwszym użyciu słoiczek wypadł mi z ręki i krem wylądował w umywalce, a że
jestem oszczędna, to zebrałam go z umywalki i wrzuciłam z powrotem do opakowania, ale niesmak pozostał;)
Aplikacja Siquens przebiega sprawnie, z racji
swojej wodnistej formuły, krem dość szybko się wchłania, pozostawiając na
twarzy delikatny film. Po kilku użyciach mogę stwierdzić, że rano moja twarz na
jednolity koloryt, wygląda na wypoczętą, nie odczuwam ściągnięcia skóry. Mam
nadzieję że przy dalszym stosowaniu taki efekt będzie się utrzymywał.
Właściwości przeciwzmarszczkowe ocenię po zakończeniu opakowania.
Na koniec zostawiłam moje największe odkrycie - Siquens
MedExpert krem przeciwko niedoskonałościom skóry. Jak informuje producent,
produkt ma za zadanie redukować niedoskonałości
i zwalczać przyczyny ich
powstania. Zalecany osobom ze skłonnością do krostek, zaskórników i innych
niedoskonałości, można go stosować zarówno na dzień, jak i na noc.
Opakowanie zawierające 30 ml kremu
kosztowało mnie 15 zł. W aptekach internetowych produkt
jest dostępny w
przedziale cenowym 20-35 zł.
Krem znajduje się w tubce, dzięki temu możemy
aplikować nawet niewielką ilość kremu, sprawdza się
to w punktowym
stosowaniu. Krem jest gęstszy od wcześniej opisywanego Prevention,
ale podobnie łatwo się rozprowadza i szybko wchłania.
Skład: Aqua, Cetearyl Ethylhexanoate,
Cyclopentasiloxane, Cetyl Alcohol, Isohexadecane, Butylene Glycol /
Alomnd Oil PEG-6-Esters / Caprylyl Glycol / Glycerin / Carbomer /
Nordihydroguaiaretic Acid / Oleanolic Acid, Butylene Glycol / Enantia
Chlorantha Bark Extract / Oleanolic Acid, Glycerin, Propylene Glycol /
Glycerin / Hydrolyzed Caesalpinia Spinosa Gum / Caesalpinia Spinosa Gum,
Macadamia Integrifolia Seed Oil / Tocopherol, Polyacrylamide /
Hydrogenated Polydecene / Laureth-7, Glyceryl Stearate Citrate, Stearyl
Alcohol, Magnesium Aspartate / Zinc Gluconate / Copper Gluconate /
Calcium Gluconate, Dimethicone, Tocopherol, Disodium EDTA, Benzyl
Alcohol / Methylchloroisothiazolinone / Methylisothiazolinone, Lactic
Acid, Parfum / Benzyl Salicylate, BHA
Zdecydowałam się na zakup tego kremu, ze
względu na często pojawiające się krostki na czole i brodzie. Nie są to poważne
problemy skórne, ale bywają uporczywe i nieestetyczne wyglądają.
Dotychczas kremu używałam punktowo, na noc.
Muszę przyznać, że już po pierwszym użyciu widziałam redukcję krostek. Po 3
zastosowaniach czoło mam wygładzone, niedoskonałości są prawie niewidoczne,
a
przy tym nie zauważyłam przesuszenia skóry. Produkt zamierzam stosować
awaryjnie, w przypadku pojawienia się „nieprzyjaciół”J
Przyznam, że zakupione kremy Siquens
zrobiły na mnie bardzo dobre wrażenie i mam nadzieję, że dalej będą się dobrze
sprawdzać.
Czy drastyczna zmiana kremów do pielęgnacji
twarzy wyjdzie mi na dobre? To się okaże za kilka miesięcy.
Używałyście kosmetyków Siquens?
pozdrawiam,
Dos.