T-shirty są, w szafie mojej i M., podstawą. Niestety, ich jakość zwykle jest kiepska i świadomość tego,
nie pozwala mi wydać 50 złotych na zwykłą bluzkę z krótkim rękawem, więc z niecierpliwością czekam
na obniżki.
Jeszcze
tego o mnie nie wiecie, ale lubię stawiać sobie przeróżne wyzwania. W zeszłym tygodniu będąc na zakupach,
obmyśliłam plan kupienia kilku koszulek, każda do 20 złotych. Tym sposobem, w ciągu 2 godzin, wyszperałam 8 t-shirtów (3 damskie, 5 męskich) , uznałam to za
sukces i postanowiłam się z Wami podzielić zdjęciami moich łupów J
Odwiedziłam sklep Stradivarius, tam w oko wpadła mi
szeroka biała koszulka z logo sklepu. Cena 19,99 zł.
Byłam też w Orsay. To sklep do którego rzadko chodzę,
bo mam wrażenie, że ich ubrania są za klasyczne dla mnie, ale dziwnym trafem,
jak już tam jestem, to wypatrzę jakąś bluzkę idealną do pracy J
Tym razem znalazłam dwie:
łososiową, luźną bluzkę w serek. Cena 20 zł.
i kremową, przylegającą do ciała, z delikatnym zdobieniem wokół szyi.
Jest dosyć długa,
sięga mi za pośladki. Cena 20 zł.
Męskie koszulki kupiłam w Medicine, Reserved i House. W Medicine zauroczyła mnie zielona koszulka,
a właściwie
jej napis;) cena 19,90 zł
W tym sklepie znalazłam też szary t-shirt. Oczywiście w cenie 19,90 zł.
W Reserved długo szukałam czegoś taniego i niewyglądającego jak pidżama. Udało mi się znaleźć dwie koszulki granatową i
kremową. Każda z nich kosztowała 19,99 zł.
Ostatni nabytek pochodzi z House, to kremowa koszulka
z kolorowym napisem. Cena 19,99 zł.
Czas wyprzedaży, jest dla mnie świetnym pretekstem do kupienia potrzebnych rzeczy po obniżonej cenie. Tak, potrzebnych, bo nie należę do przecenowych maniaków, którzy kupują co w ręce wpadnie, tylko dlatego, że jest tanio. Latem na przecenach kupuję wiele ubrań, a w tym roku, dzięki upalnej pogodzie,
dużo fajnych egzemplarzy uchowało się do ostatecznych przecen J
Zakupy na wyprzedażach sprawiają mi ogromną
przyjemność. Też tak macie?
Bardzo fajne koszulki. Ja kupiłam jedną :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio w Auchan kupiłam koszulkę 100% bawełny w boskie biało-turkusowe ombre za złotych piętnaście :D
OdpowiedzUsuńA ja zapomniałam zajrzeć na dział z ubraniami, jak ostatnio byłam w Auchan:(
UsuńJa bym z chęcią kupiła sobie jakiś T-shirt, ale jakoś nie mam ostatnio czasu na zakupy:)
OdpowiedzUsuńJa na letnich wyprzedażach też kupiłam głównie t-shirty :)
OdpowiedzUsuńNajlepsze są takie zakupy, tanie i przydatne:)
Usuńmuszę wybrać się na zakupy ^^
OdpowiedzUsuńUwielbiam wyprzedaże ;D!
OdpowiedzUsuńKoszulki za taką cenę to prawie jak za darmo :D Na targu już są o wiele droższe :D
OdpowiedzUsuńDokładnie!:)
UsuńKoszulka ze stradivariusa jest świetna :)
OdpowiedzUsuńchodzę na zakupy jak czegoś potrzebuję, ale wtedy nigdy nie trafiam na wyprzedaże ;)
OdpowiedzUsuńTo się nazywa pech:)
UsuńJa już się nauczyłam że kupuje tylko na wyprzedażach :D
OdpowiedzUsuńDobry patent:)
UsuńPowiem szczerze, że ja nie kupuję w galeriach, jeśli już to bardzooo rzadko. Kupuję najczęściej w SH, przerabiam. W zasadzie chodzę tylko w sukienkach:)
OdpowiedzUsuńTeż często kupuję w SH, znacznie częściej niż w galeriach handlowych.
UsuńŚwietne koszulki złapałaś. Ja na promocjach kupiłam przede wszystkim sukienki.
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam koszulki. Fajna ta ze Stradiego:)
OdpowiedzUsuńPierwsza i ostatnia to zdecydowanie mój gust :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne te koszulki, też muszę się wybrać na jakieś wyprzedaże :)
OdpowiedzUsuńwszystkie bardzo fajne ale ja mam całą szafę koszulek ;D
OdpowiedzUsuńwszystkie super ale łososiowa z dekoltem w serek najbardziej mi się podoba ☺
OdpowiedzUsuńOczywiście, że tak! Chociaż te w Polsce nie równają się tym np w Niemczech. Ciuchy na wyprzedażach można kupić wtedy za grosze, dosłownie. Bluzki z Zara latają po 3/4 euro, a spodnie do 20 maks.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się bluzka ze Stradivariusa.
To fakt, polskie wyprzedaże to mały pikuś w porównaniu do zachodnich:)
Usuńjak na razie koszulek mi pod dostatkiem. Choć cena zachęcająca...
OdpowiedzUsuńU mnie koszulek nigdy za wiele:)
Usuńah te wyprzedaze ;) piękne koszullki.
OdpowiedzUsuńKażda jedna z tych koszulek mi się podoba,chyba mamy taki sam gust :D
OdpowiedzUsuńJakie świetne rzeczy! Dlaczego ja nigdy nie mogę na takie trafić? :[ :D Też ostatnio poszłam na te wyprzedaże, ale wszystko już było poprzebierane, więc wielkiego wyboru to nie miałam :) Nie wiem czemu ale kupiłam spodnie z wielgachnymi rozdarciami i właśnie bluzkę za 20zł, a co tam :) Ja nie za bardzo mogę znaleźć w sklepach coś dla siebie, bo wszystko jest takie nijakie... W sumie najwięcej rzeczy to mam chyba z house'a bop dziwnym trafem ten sklep mi przypasował :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, na wyprzedażach często kupuje się rzeczy, które niespecjalnie są nam potrzebne, bo tanio..
UsuńWidzę że polowanie udane. :)
OdpowiedzUsuńOwszem:)
UsuńTeż lubię wyprzedaże... a kto nie lubi? A napisy podobne na koszulki to ja sobie sama lubię robić sprayem :D
OdpowiedzUsuńJa też zamówiłam parę koszulek nawet udało mi się trafić na dni bez płacenia kosztów przesyłki :) Bardzo ładne lubię takie kolory.
OdpowiedzUsuńBiałe czy kremowe koszulki są najbardziej uniwersalne:)
UsuńUwielbiam wyprzedaże i buszowanie po sklepach... Mój portfel ich z kolei nie lubi ;)
OdpowiedzUsuńA czyj portfel lubi wyprzedaże?:)
UsuńTeż uzupełniłam zapasy takich ubrań. :-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię wyprzedaże, jednak koszulek już nie kupuję, mam ich nadmiar, już nie mieszczą mi się w szafie. :D Za to ostatnio wróciłam z zakupów z nową torebką, w której się zakochałam i musiałam ją mieć. :)
OdpowiedzUsuńMi też udało się kupić świetną torebkę:)
Usuńłącze się :) kocham wyprzedaże , im taniej uda mi sie cos kupic tym wieksza satysfakcja :)
OdpowiedzUsuńfajne no i ceny bardzo przystępne ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Stradiego :D Świetne t-shirty udało Ci się upolować :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię takie bluzki, ale żeby nie wydać zbyt dużo kasy to szukam po lumpeksach :)
OdpowiedzUsuń